22 sierpnia 2011

troszkę biżu... :)

No wreszcie udało mi się coś stworzyć :) Niby wakacje, myślałam, że będzie więcej czasu na tworzenie, a tu co chwilę coś wypada :) No, ale do rzeczy ;p w pierwszej kolejności dobrałam się do drewnianych koralików (tak wakacyjnie jeszcze)

Myślę, że kolorki fajnie tu się zgrały :)
W następnej kolejności była bransoletka, z przepięknymi zielonymi koralikami, w których przyznam, że się zakochałam od pierwszego wejrzenia i choć do tanich nie należały to nie mogłam się powstrzymać przed ich zakupem. I wyszło mi coś takiego:

Ostatnią rzeczą jest również bransoletka, tym razem z niebieskimi koralikami Fimo. Prezentuje się następująco:

Na dzisiaj to już koniec, ale zdradzę Wam, że coś nowego się tworzy... :)
Miłego dnia :)

6 komentarzy:

  1. Piękne! szczególnie podoba mi się ta z zielenią...
    Zapraszam do siebie na rocznicowe candy :)
    http://mietoweptysie.blogspot.com/2011/08/pierwsze-candy-czas-zaczac.html

    OdpowiedzUsuń
  2. fajniutkie potworzyłaś, moja kolorystyka to trójeczka czyli niebieski górą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne korale, a te zielone po prostu cudowne!!!! Możesz mi zdradzić co to za korale?

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna jest ta brasoletka z zielonymi koralikami:)
    Nie dziwie się, że się w nich zakochałaś:)

    OdpowiedzUsuń